PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331180}

Żywy lub nieumarły: Zombedia

Undead or Alive: A Zombedy
4,9 442
oceny
4,9 10 1 442
Żywy lub nieumarły: Zombedia
powrót do forum filmu Żywy lub nieumarły: Zombedia

Boże zjedzenie tej pięknej kobiety wywołało u mnie gęsią skórę i zażenowanie, ten film naprawdę nie był taki zły ale ta końcówka mnie powaliła i przysporzyła o mdłości. Tym bardziej, że był tam jakiś wątek miłosny między zjedzoną, a "bohaterem", szczyt głupoty scenarzysty!!!

ocenił(a) film na 7
Edmond__Dantes

Eeeee... o to właśnie chodziło, by wywołać emocje u widza. Zresztą, to była kwestia typu- ja, albo ona. W mediach słyszymy, że ludzie zabijają się dla fajka, niestety obawiam się, że dokonanie aktu kanibalizmu, gdyby to była kwestia przetrwania, też nie byłoby problemem.

Poza tym końcówka w ten sposób nabrała iście wisielczej ironii. Lepsze to niż kolejny hepi end w stylu żyli długo i szczęśliwie.

Edmond__Dantes

Ja także uważam, że końcówka tego filmu była wprost ohydna. Gdy ją zobaczyłem, nie mogłem uwierzyć w to, że realizatorzy zdecydowali się na coś takiego. Nie oczekiwałem happy endu w stylu „żyli długo i szczęśliwie”, ale takie zakończenie to już przegięcie. Już dawno nie czułem się tak zniesmaczony i zirytowany po filmowym seansie. To miała być komedia? Końcowe sceny tego filmu sprawiły, że w jednej chwili przestał być on dla mnie śmieszny na zawsze. Przekreśliły one dla mnie wszystko, co ewentualnie mogło być wartościowe i godne uwagi w tym filmie. Innymi słowy, żałuję, że go oglądałem i najchętniej wymazałbym go sobie teraz z pamięci.
Poza tym uważam, że dwaj główni bohaterowie wykazali się wyjątkowym egoizmem. Gdy jeden z nich został ugryziony i zaczął przemieniać się w zombie, powiedział, że ten stan „ma swoje dobre strony”. Powinien był więc pozostać zombie. Dziewczyna pomagała im jak mogła i zasługiwała na lepszy los. Zamiast tego padła ofiarą wyrachowanych kanibali, którzy jako ludzie okazali się gorsi od potworów, a reżyser filmu każe mi się z tego śmiać.
Powiecie mi pewnie teraz, że za dużo oczekuję od tego filmu. Być może. Ale taki już jestem, że nawet od takich „komedii” oczekuję jakiegoś minimum ładu, składu i przyzwoitości. Tutaj zabrakło mi zwłaszcza tej ostatniej. Reżyser najwyraźniej zrezygnował z niej za cenę możliwie jak najbardziej przewrotnego i zaskakującego zakończenia. Ale taki finał to co najmniej jakiś okrutny żart. Wolę już przewidywalne końcówki niż takie „niespodzianki”. Bo one, jak wiadomo, nie zawsze są miłe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones